Między Częstochową a Krakowem
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Aktualności
- Utworzono: Wtorek, 26 kwiecień 2011 16:33
- Poprawiono: Sobota, 01 luty 2014 12:21
- Opublikowano: Wtorek, 26 kwiecień 2011 16:33
- Adam Hajnas
- Odsłony: 3115
Ja postanowiłem odkryć ten obszar na nowo, z pozycji wędrowca, przejść się na spokojnie, pozaglądać w rozmaite zakamarki, ponocować w fajnych miejscach, popalić ogniska, poprzeżywać ciekawe przygody... 5 przepięknych, słonecznych dni, 165 km czerwonego koloru, 10 malowniczych ruin zamków, skałki, wywierzyska krasowe, lasy – to wszystko złożyło się na tę wiosenną, kwietniową i jakże udaną wyprawę :)
ps. na koniec ciekawostka i maksymalne zaskoczenie tego wyjazdu: na szlaku spotkałem JEDNĄ osobę, a był nią... Hiszpan !!!!!! Gość szedł niejako „za mną” i kiedy krzątałem się przy ognisku pod Gołębnikiem w Podzamczu, nagle z krzaków wyłoniła się jakaś postać. Oczywiście od razu go zagadnąłem i tu okazało się, że koleś przyjechał z daaaaalekiej Hiszpanii, bo miał trochę wolnego czasu , więc postanowił zaznajomić się ze Szlakiem Orlich Gniazd... Gościu szukał noclegu (nie miał namiotu tak jak ja) i wrócił się do Podzamcza, by tam obczaić sobie jakąś kwaterę. Ja zaś zostałem sam w lesie szukając mojej z wrażenia opadniętej szczęki...
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)


.jpg)
.jpg)
.jpg)