Kowalscy w Paklenicy-kolejny odcinek. Autorzy R. i M. Kowalscy

           Cześć, tegoroczny sezon postanowiliśmy rozpocząć krótkim wypadem do Paklenicy i w okolicy świąt wielkanocnych udało nam się podziałać w pięknych okolicznościach przyrody na całkiem fajnych drogach – Oliver Dragojevic (3) i Josipa Debeljaka (4a) oraz powspinać na jednowyciągówkach w sektorze Baltazar.

Na Dragojevicu zależało nam w pierwszej kolejności, ponieważ latem 2021 zaliczyliśmy tam wycof z grani, pokonani słońcem i temperaturą. Tym razem droga ta dała sporo radości (przede wszystkim z powodu jej TRAD-owego charakteru). W następnej kolejności udaliśmy się pod Josipa Debeljaka. W początkowej i końcowej części drogi, spitów nie brakowało, jednak cała jej reszta jest bardzo w nie uboga, więc od czasu do czasu trzeba było dokładać coś własnego. Pod koniec pierwszego wyciągu okazało się, że mamy za krótka linę (2 połówki po 50m. to za mało), ale poradziliśmy sobie. Widok z topu był przepiękny. W odróżnieniu od zejścia. Ogólnie bardzo satysfakcjonujący wyjazd.