Schneeberg kolejny raz. Autorzy R. i M. Kowalscy

            W dniu 16.01 działaliśmy w rejonie masywu Schneeberg’a. Był pomysł, żeby przejść w warunkach zimowych Herminengrat, ale w trakcie podejścia okazało się, że przeceniliśmy nasze tempo i było ryzyko, że powrót będzie nocą.

Zdecydowaliśmy się więc na plan alternatywny, jednak po przetrawersowaniu kilku żlebów ze sporą ilością nagromadzonego śniegu natrafiliśmy na taki, w którym nie wystarczyłoby liny na asekurowanie podczas jego przejścia i zawróciliśmy po naszych śladach. Podczas całego dnia w górach nie spotkaliśmy nikogo. Zresztą, cała droga sprawiała wrażenie, jakby nikt zimą tam nie chodził. Następnego dnia udaliśmy się na Flatzer Wand z nadzieją na jakieś wspinanie. Niska temperatura sprawiła, że ledwie liznęliśmy temat przechodząc jedną krótką drogę. Podobnie jak dzień wcześniej, także i tutaj nie spotkaliśmy żywej duszy.