Apteka na "starych śmieciach"

           W sobotę wybieraliśmy się na północną stronę Skały Apteki ale uprzedziła nas duża grupa mająca na celu działania szkoleniowe. W tej sytuacji kolejny raz udaliśmy się na ścianę południową. Izie i mnie udało się uskutecznić kilka rekracyjnych wspinów i pozbierać materiał do topo, Jarek "załatwił" sprawę z Kukuczką i Wachem, dla Doroty i Janka była to pierwsza wizyta w tym miejscu a dla Emila pierwszy raz w skałach.