Podróż sentymentalna

   Za oknem kolejny atak zimy, więc chyba warto nacieszyć oczy i umysł jakąś cieplejszą porą roku. Tym razem Adam zabierze nas w "podróż sentymentalną" jaką odbył tego lata po swoich "starych kątach".

                                                                                                                                                 Darek
       Miejsce akcji: Mszana Dolna-Ćwilin-polana Wały-Gorc-Turbacz-Klikuszowa-Kierówka-Janiłówka-Podwilk-Madejowe Łoże-Babia Góra-Zawoja
Czas akcji: 4 lipcowe dni.
Od czasu do czasu lubię poodwiedzać stare kąty, by zobaczyć jak pozmieniała się poznana kiedyś okolica, by poodkrywać na nowo dawne miejsca. Jedne szlaki zarastają, inne przewietrzane są przez leśników, a jeszcze inne nic się nie zmieniają. Hala szczytowa na Ćwilinie powoli zarasta, schronisko na Turbaczu jak zawsze zniechęca, widoki z Janiłówki ciągle zachwycają, a Babia to Babia, klasa sama w sobie. Była tez okazja do odwiedzenia dwóch baz studenckich (polana Wały i Madejowe Łoże), pobycia z ludźmi, pośpiewania przy ognisku i gitarze i wspólnego poprzeżywania górskiej przygody. Aż żal było wracać...